♥ hej ♥
Pewnie większość z Was czytając tytuł tego posta pomyślało, że wyjeżdżam do Ameryki , czyli np. do USA. Nawet nie wiecie jak bardzo się mylicie. Ameryka, do której wyjeżdżam to miejscowość niedaleko Olsztyna , w której znajduje się szpital. Jadę tam już drugi raz i bardzo się ciesze. To naprawdę świetne miejsce. Można tam poznać wspaniałych ludzi, a przy okazji pomóc samemu sobie, gdyż do tego szpitala przyjeżdżają dzieci i młodzież ze schorzeniami kręgosłupa oraz z problemami oddechowymi. Ja mam skoliozę już od dawna i dzięki temu, że pojechałam do Ameryki pierwszy raz pół roku temu noszę gorset. Wierze ze pomoże mi to i w przyszłości będę miała mniejsze skrzywienie. Już jutro wyjeżdżam tam na 3 tygodnie, wiec przez ten czas nie będę mogła udzielać się na blogu. Ale zapewniam, że gdy wrócę posty będą pojawiały się regularnie i nie zaniedbam tego :)
W Ameryce będę miała czas na myślenie nad postami, więc możecie pisać co chcielibyście przeczytać na moim blogu.
Pozdrawiam.
Domi ♥